Zgadzam się z autorką tego postu w 100%,ja pracuję w tej firmie,dosyć długo i niestety to co się dzieje jest dla mnie również nie do zrozumienia.Nie mogę tego pojąć,jesteśmy na bezpłatnych urlopach a klientowi każe się czekać tyle czasu na meble.Masz zupełną rację w tym co piszesz że idę do sklepu,kupuję i chce mieć te meble od ręki bo płacę i wymagam.Jeżeli każe mi się tyle czekać to proste idę do konkurencji.Takiego klienta traci się już bezpowrotnie.Kiedyś kupiłam nasze meble bo tak naprawdę niektóre bardzo mi się podobają i też czekałam dwa tygodnie,mogłam poczekać nie śpieszyło mi się ale ludzie są różni.Na jedne kazano mi czekać dwa miesiące ,śmieszne to trochę było bo nie mogłam uwierzyć w to co słyszę.Każdy zwykły pracownik to wie że o klienta trzeba zabiegać ,dlaczego nie mogą tego pojąć ci co mają cokolwiek do powiedzenia w tej firmie,przecież to proste .Kiedyś już nie pamiętam gdzie przeczytałam czyjąś wypowiedź że gdy kierownicy konkurencyjnych firm studiowali zarządzanie to nasi zdobywali nowe rynki ,kiedyś to nie była sztuka ,gdy meble szły jak świeże bułeczki ,trzeba jednak było trochę poczytać bo teraz każdy widzi że nie jest dobrze.Mamy kredyty ,comiesięczne zobowiązania ,opłaty ,czasami firma to jedyne źródło dochodu dla rodziny ,więc my pracownicy boimy się co dalej z nami będzie?To przecież zrozumiałe ,nie jestem dyletantką ,staram się swoje obowiązki wykonywać jak najlepiej ,bo czasami patrzę z punktu widzenia klienta ,sama nim jestem.Mam nadzieję że poprawi się w naszej firmie i wszystkich pracujących w BRW pozdrawiam.inna napisał:Witam, nie pracuję w BRW, ale pochodzę w lubelszczyzny, trafiłam na forum przypadkiem i ..jestem w szoku. Dla mnie, klienta rzecz nie do zrozumienia- chcę kupić meble, ide do sklepu, wykładam gotówkę na ladę i co? każą mi czekać 6tyg. Do bani. Idę do konkurencji, gdzie obsłuży mnie zadowolony z pracy sprzedawca, doradzi, przyjmie kasę, sprzeda meble. Widać kierownictwo, dyrektorzy BRW mają inne "wyższe" cele. To jasne żeby firma dobrze prosperowała musi zadowalać klientów i pracowników, inaczej wszystko sie wali. I BRW tez się zawali. Nie wiem, kim są ci ludzie "z władzą" o których wspominacie, ale czy w tak wielkiej firmie nie ma kogoś-na "górze" - komu zależy na firmie?!!!! Czy wy, pracownicy, olewani , macie inną możliwość pokazania prawdy niż produkowanie się na forum? Ucinanie pensji, urlopy bezpłatne to ostateczność, w firmie, która chyli sie ku upadkowi, kiedy jej produktów nikt nie chce, kiedy magazyny zalegają towarem. Dlaczego wysyła się ludzi na urlop bezpłatny a ja nie mogę od ręki kupić mebli??????? Paranoja. Czy dobrze rozumiem że wszyscy zarządzający w BRW postanowili zapełnić własne kieszenie zanim firma zatonie? czy wszyscy mają gdzieś BRW? nie ma nikogo "sprawiedliwego"? a co na to "najwyższy", Pan Chmiel?mu tez nie zależy na BRW? kto zatrudnia tych krętaczy i matołów i kto jest tak ślepy że nie widzi że obchodzą ich tylko własne tyłki w luksusowych autach?????? Naprawdę włosy jeżą się na głowie, jak się to czyta. Trzymam kciuki, jako "lokalny patriota" za tę firmę, za zwykłych pracowników, którzy chca pracować i normalnej, porządnie- zdroworozsądkowo zarządzanej firmie, którym zależy na utrzymaniu firmy,tak dobrze wypromowanej marki, żal to zaprzepaścić....Będę z zainteresowaniem śledzić ten wątek i mam nadzieje ze w końcu sprawiedliwości stanie się zadość i ktoś w końcu usunie chwasty z tego ogródka.....
|
|
Witam, jestem dziennikarką Dziennika Wschodniego. Chętnie poznam szczegóły sprawy o której Państwo piszecie.
Proszę o kontakt,
Magdalena Bożko
bozko@dziennikwschodni.pl
697 770 429
81 46 26 859
|
|
Wiesz co kolego XXX ja mam z Tobą pewien problem, pytasz co z nami, nie widzisz sensownych wypowiedzi? Więc teraz ja się zapytam Ciebie - pokaż mi jedna Twoją sensowną wypowiedź, napisałeś coś mądrego, sensownego poza pieniackim "Pięknie, pięknie i o to chodziło żeby zaczeło się coś dziać. Widzę że moje działanie przyniosło porządane skutki" z masą ortografów? Ja wiem, że Tobie już nie zależy na dobru tej firmy ale pamiętaj kolego, że jeszcze pracuje tutaj (ogólnie BRW) Twoja żona więc zamiast zachęcać forumowiczów do coraz agresywniejszych wypowiedzi sam napisz coś konstruktywnego żeby pożądane skutki były. Ja nie wiem czym dla Ciebie są "porządane" skutki, proszę opisz je. Dla mnie (i większości) pożądane skutki to takie jak - dobrze zarządzana przez fachowców firma, a nie marnowanie kasy szarego pracownika na widzimisię szefostwa, na imprezy i zwyczajne popijawy, na hotele dla prezesów, dyrektorów (tak, tak Nadrzecze się kłania - duży koszt w skali roku dla holdingu patrząc przez pryzmat zwykłego składającego się na to pracownika), na obiadki na koszt firmy, na samochody służbowe do celów prywatnych (w tym dojazdy do pracy przez Panów Dyrektorów - 6km a kupiona Honda żeby prywatna złotówka nie była wydana). Jak Was nie stać dojechać do pracy czy zjeźdź obiad na swój koszt to przepraszam bardzo, nas ma być stać?! I TERAZ PYTANIE ZASADNICZE: Czym się możecie pochwalić, że korzystacie z tych przywilejów się pytam? Wydaje mi się, że nie ma drugiej takiej firmy gdzie takie rzeczy dzieją się na porządku dziennym, nawet w tych państwowych gdzie tak jakby z "definicji" pieniędzy firmowych się nie szanuje. Chętnie oddam swoją część funduszu socjalnego na takie rzeczy ale chciałbym mieć pewność, że Tobie zależy na rozwoju tej firmy, że jesteś tak sprawnym i wyjątkowym menadżerem, gwarantem stabilności tej firmy, że po prostu uczciwy pracownik może spać spokojnie a zamiast tego widzę sfrustrowanych pracowników z brakiem motywacji (mimo uczciwej i zaangażowanej postawy) z niepewnością co będzie jutro. Jest też pozytywny aspekt, wstrzymano część inwestycji - może ktoś w końcu wziął coś sobie do serca (plus się należy). Mam nadzieję, że czasy normalności właśnie wracają. PS. Chodzą po pokojach różne opinie na temat Twojego tematu XXX ale jedna mnie dzisiaj zmusiła do refleksji, cytuję dosłownie "piszą jakieś analfabety i gnojki co to nawet nazwiska nie poda bo mu sie wydaje że jakiś mądrzęjszy łod (łot) wszystkich". Więc ja zapraszam Ciebie szanowny kolego, napisz swoje zdanie, zostań naszym dyskutantem, podpisz się z imienia i nazwiska, zapraszam. Być może my "analfabety" coś z tego "wywnioskujem" Pozdrawiam Borubar |
|
pomijając całą dyskusję..................wiesz co Borubar, sam się wymądrzasz na temat ortografii, ale Twoja obszerna wypowiedź nie jest pozbawiona błędów; sprawdź w słowniku jak się pisze tu cytat: "czy zjeźdź obiad na swój koszt..."
|
|
Borubar masz rację popieram cię na 100%, przyznaję się do pomyłek językowych wiele wypowiedzi na tym forum jest naprawdę sesnsowne. Krytykuje tych którzy piszą dowcipy bez sesnsu, myślę że ty również uważasz podobnie. Czasami trzeba dogrzać atmosferę aby zaczeły się zmiany, wstrzymanie inwestycji było planowane już dawno jeszcze w zeszłym roku wedle ścisłosci tylko pewne kwestie trzeba wygasić powoli. Ale dobrze zaczyna się coś dziać, wszyscy mówią o moich wypowiedziach może to dobrze może i źle, ale gdybym nie zapoczątkował ostrych wypowiedzi to ztego forum nic by nie było bo nikt niechciał by go czytać, a teraz jest o nim głośno i każdy jest zainteresowany co nowego się ukaże.
Dobrze wiem że nikt tutaj nie będzie podawał nazwisk, swoich czy osób które krytykuje ale od mojego powiedzmy "straszenia" nie ma już tyle żartów wypisywanych na tym forum, pojawiają się sensowne wypowiedzi. Nawet dziennikaże powoli zaczynają się interesować tematem, a to najlepszy straszak aby zmobilizować górę do jakiś sensownych działań. Muszę kończyć bo jestem zawalona robotą.
pozdrawiam i do następnego.
|
|
Widzę… XXX jest jednak dziewczyną, która nie tylko aranżuje i płodzi opinie ale i popiera w 100% wpisy własne i kolegi… „schizofrenia paranoidalna” czy jakoś tak…
Widzę z jednej strony wyścigi widlaków z drugiej czarne BMW a pośrodku … zadowolonych „dziennikaży”…
|
|
Tylko, że to jest przychód samego Biłgoraja..jeżeli chodzi o cały holding to suma jest niebotycznie większa.
Stroniący od rozgłosu twórca grupy meblarskiej kontrolującej blisko 20 proc. polskiego rynku. Przychody jej czołowej spółki, Black Red White SA z Biłgoraja, po trzech kwartałach 2009 r. sięgnęły 984 mln zł, zysk netto – 128,6 mln złotych. Około 30 proc. produkcji trafia na eksport.
P.S. No i kolejne bezpłatne trzeba wypisać.
|
|
Pani Wróżko
Proszę napisać coś konstruktywnego a nie krytykować.
|
|
Do ~Borubar~
Czy można prosić o rozwinięcie tematu związanego z Nadrzeczem...?
|
|
|
|
znam wszystkich z aranżacji i nikogo tam nie ma mądrego, ale teraz "Fino" zrobi porzedek
|
|
kierownik z DTR był niewinny, on mawet nie wiedział że ludzie pojechali na delegacje.
|
|
[quote name='~gość~' date='26.05.2010, 22:01:48' post='293476']
kierownik z DTR był niewinny, on mawet nie wiedział że ludzie pojechali na delegacje.
Jak widać niewinność w tej firmie nie popłaca, a szkoda.
Dziękuje za wstawiennictwo, życze wam wszystkim wszystkiego dobrego i aby następne miesiące były lepsze od poprzednich.
Trzymajcie się wszyscy uczciwi z BRW.
|
|
Prezes tolerował " uczciwego " pracownika bo zacytuję "trzeba być miłosiernym" apracownik w zamian dostał dobrą posadkę w zakladzie W. w Biłgoraju. I sprawy nie było, prokurator umorzył postępowanie bo nie znalazł jednoznacznych dowódów winy. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie ..... |
|
Kolego pomyliłeś osoby ciepłą posadkę znalazła osoba która wykożystywała flotowe karty do tankowania w celach prywatnych, i ta osoba ma ciepłą posadkę. Jeżeli chodzi o sprawę o której się wypowiadali wcześniej to gość już dawno nie pracuje w BRW. |
|
a kto wie ile zarabiają kierownicy w hurtowniach?
|
|
Witam,
jestem dziennikarką Dziennika Wschodniego, z uwagę śledzę wątki waszego forum.
Liczę, że kolejne osoby odezwą się do mnie (mailem, telefonicznie).
Gwarantuję PEŁNĄ DYSKRECJĘ, ANONIMOWOŚĆ.
pozdrawiam wszystkich
Magdalena Bożko
bozko@dziennikwschodni.pl
697 770 429
81 46 26 859
|
|
Witam,
jestem dziennikarką Dziennika Wschodniego, z uwagę śledzę wątki waszego forum.
Liczę, że kolejne osoby odezwą się do mnie (mailem, telefonicznie).
Gwarantuję PEŁNĄ DYSKRECJĘ, ANONIMOWOŚĆ.
pozdrawiam wszystkich
Magdalena Bożko
bozko@dziennikwschodni.pl
697 770 429
81 46 26 859
|
|
Zastanawia mnie konstrukcja struktury "BRW", jeżeli masz wykształcenie to i tak jesteś nikim, bo jesteś mądrzejszy od komórki kontrolingu, która nie rozumie co ma napisane w dokumentach i nie rozumie co sie do nich mówi. W ten sposób poległ dział aranzacji i polegaja kolejne. To nie jest sposób na uratowanie firmy tylko na jej "utopienie". Trzeba zanć podawowe zasady ekonomi ażeby restruryzować zakład pracy. Właściciele szukają gdzie jest problem w firmie, a ja zapytałbym ana miejscu pracowników gdzie była komórka kontolingu przez tyle lat, czy udawali, że pracują i brali za to pieniądze? ... zapomniałem to bracia... juz nie nrzekajcie karty zostały rozdane ....
|
|
Nawet jeżeli będziesz się zastanawiał i tysiąc lat to i tak pewne problemy zostaną bez rozwiązania, tak jest również i w tym przypadku. Dział aranżacji tak czy inaczej został by "zmodernizowany" okoliczności i niefrasobliwość osób sprawiła że dokonano tego w tak barbażyński sposób, nawet nie użyto rękawiczek. Prawda jest taka że przestał być potrzebny w takiej postaci, a okolicznosci sprawiły że podjęte działania doprowadziły do wybuchu pandemi grozy wśród pracowników BRW. Te działania mały by sens gdyby je przeprowadzono 2 lata temu w umiejętny sposób aby w pełni wykożystać potencjał pracujących tam ludzi. W chwili obecnej pozostaje strach i niepewność kto będzie następny. Co do osób wykształconych i mądrzejszych zawsze tak było jest i będzie w tej firmie że od przełożonego nie możesz być mądrzejszy i sprytniejszy gdysz stanowisz potencjalne zagrożenie. Następne działy będą "resytryktyryzowane" z uwagi na panującą sytuację na rynku, sklepy meblowe świecą pustkami w brw i u konkurencji tylko w drygim przypadku klient dostanie szybciej meble co stanowi nie lada problem dla brw. Wyzwaniem dla właścicieli firmy będzie tak zminimalizować straty z powodu zapaści na rynku aby firma przetrwała, klientów nie zmósi aby kupować ich produkty, muszą wziąć się swoje podwórko tylko dziwi mnie jedna żecz, pomijając zwolnione osoby może część z nich na to zasłużyła tylko nie rozumiem że wśród zwolnionych nie ma osób powyżej stanowiska kierownika. Według mnie zwolnienia należało zacząć o usuniecia członków zarządu którzy nie radzą sobie w takiej kryzysowej sytuacji, nie posiadją odpowiedniego zaplecza merytorycznego do wprowadzania zmian oprócz zwolnień pracowników. Mam jeszcze jedno pytanie skoro brw to ogromny holding swiatowego formatu do dla czego w tej firmie niema ustalonych procedur nawed dla podstawowych czynności nie mówiąc o tym iz należało wiele lat temu wprowadzić budżetowanie poszczególnych pionów i komórek organizacyjnych i wykożystania tych pieniędzy zacząć rozliczanie od samej góry. A kontrole powinne conajmniej kwartalne ale przeprowadzane w taki sposób iż podaje się w sposób czytelny i klarowny zakres kontroli oraz przedmiot kontroli. A wyrywkowe wyciąganie zagadnień bez ładu i składu powoduje że każdy w świetle takiej kontroli wypadnie źle chociażby z uwagi że czas w jakim należy wykonać raport jest wprost niemożliwy do realizacji. Prośba do właścicieli tej firmy zacznijcie sprątać od góry tak jak się to robi chociazby w domu. najpeirw ścierasz kurze na meblach później myjesz podłogę w przeciwnym razie można się narobić a i tak w domu będzie bródno. Mam nadzieję że zrozumiecie co mam na myśli, bo ludzie na dole długo tego nie wytrzymają, i jak skończy się recesja to zostanie ze starym zakurzonym zarządem a na maszynach w halach produkcyjnych nie będzie komu pracować. bo prezesi i dyrektorzy nie będą robić dla was mebelków tylko dalej będą zwalać winę na tych na dole tylko że tym razem będą twierdzić iż nowa kadra pracowników jest nie dośwaidczona i nie może osiągać oczekiwanych wyników. Przyjmicie schemat zarządzania taki iż szef jest na czele zespołu i prowadzi go do sukcesu pokazująć jak ciężko należy pracować, a nie tak jest to teraz szef jest na górze i próbuje rządzić dając zły przykład do naśladowania bo ludzie na dole tylko widzą złys posób traktowania tych na niższych stanowiskach. |
Strona 7 z 151
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|